Siedem w jednym.
Tak roboczo zatytułowaliśmy materiały o GOPR, które chcemy publikować z okazji zbliżającej się 70 rocznicy powstania naszego Stowarzyszenia. Jak powszechnie wiadomo działamy w 1200 km ciągu gór polskich, zorganizowani w siedmiu regionalnych Grupach. Każda z tych Grup działa w innym kulturowo terenie. Ma swoją specyfikę. Wszystkie łączy jedno – pomoc ludziom w górach.Góry, jak wiadomo, są różne. Jedne większe, inne mniejsze. Jeden z francuskich znakomitych alpinistów powiedział: ” w górach małych jest wszystko takie samo jak w górach wysokich, tylko odpowiednio mniejsze”.
Podobnie jest z ratownictwem górskim. Jest takie, jak góry w których funkcjonuje. W każdych giną ludzie.
Na naszym Blogu prezentujemy poszczególne Grupy. Zaczynamy od Grupy Krynickiej GOPR.
GRUPA KRYNICKA GOPR
Chcąc przybliżyć historię ratownictwa górskiego na terenie Beskidu Sądeckiego, należy wspomnieć również o historii rozwoju turystyki w pasmach Radziejowej i Jaworzyny Krynickiej. To przecież stopniowy rozwój turystyki letniej i zimowej stał się bezpośrednią przyczyną powstania pogotowia górskiego.
Teren Beskidu Sądeckiego stanowiący część Karpat Zachodnich, głównie ze względu na swoje walory krajobrazowe budził zainteresowanie badaczy gór już u schyłku XVIII stulecia.
Następne dziesięciolecia, a zwłaszcza druga połowa XIX wieku, przynoszą dalszy dynamiczny rozwój tego regionu górskiego, przede wszystkim za sprawą Krynicy i jej walorów leczniczych.
Miejscowe społeczności aktywnie reagują na toczące się wydarzenia starając się działać na rzecz poznania gór oraz ich zagospodarowania.
Wraz z upływem czasu pojawia się inicjatywa stworzenia organizacji nadającej ramy formalne dla prowadzonej działalności. W wyniku realizacji tych zamierzeń w roku 1906 powstaje w Nowym Sączu Towarzystwo Turystyczne Beskid. Towarzystwo to po niecałym roku działalności
podczas Walnego Zjazdu Towarzystwa Tatrzańskiego w Krakowie / 24.XII. 1907r./ staje się nowym oddziałem Towarzystwa Tatrzańskiego z siedzibą w Nowym Sączu z nazwą Beskid Pieniny, a wkrótce ponownie Beskid.
W tym też czasie rozpoczyna się znakowanie pierwszych szlaków turystycznych oraz powstają plany zagospodarowania turystycznego tego regionu Beskidów. W latach dwudziestych Krynica za sprawą korzystnego mikroklimatu, oraz przede wszystkim dobrych organizatorów i działaczy staje się atrakcyjna nie tylko latem, ale również zimą.
W roku 1924, trafiając na bardzo korzystny grunt, utworzono Krynickie Koło PTT Oddziału Nowosądeckiego Beskid. Po pięciu latach działalności w roku 1929 na wniosek Koła Krynickiego zostaje ono przeistoczone w samodzielny oddział PTT. W ramach koła powstaje sekcja narciarska, dająca podwaliny pod działalność sportową. Przedstawione wydarzenia umożliwiają prowadzenie zorganizowanej działalności turystycznej w ciągu lat następnych.
W Krynicy mają miejsce zawody narciarskie o Mistrzostwo Polski – rok 1924, oraz imprezy o znaczeniu międzynarodowym, w roku 1931 Hokejowe Mistrzostwa świata, a w roku 1939 Narciarskie Akademickie Mistrzostwa świata.
Rozwój wspomnianych dyscyplin powoduje duże zainteresowanie czynną rekreacją wielu amatorów, wywodzących się z miejscowej ludności jak i z przyjezdnych.
Naturalną koleją rzeczy pojawiają się pierwsze wypadki narciarskie oraz zaginięcia w górach. Z pomocą poszkodowanym spieszą wówczas nieliczne grupy miejscowych sportowców i społeczników.
Pierwszą znaną z przekazów ustnych akcją ratunkową jest poszukiwanie zimą 1925 roku sióstr, Janiny i Marii, Nitrybitównych, które wybrały się na wycieczkę narciarską w rejon Huzarów i Mochnaczki.
Po całonocnych poszukiwaniach zostały odnalezione u gospodarzy w Mochnaczce. Te pierwsze spontaniczne działania mające na celu niesienie pomocy w górach, stają się przyczyną, dążenia miejscowych działaczy do stworzenia grupy odpowiednio przeszkolonych ludzi, gotowych na każde wezwanie ruszyć z pomocą. Pierwsze grupy ofiarnych społeczników organizowano już w roku 1936.
Z pomocą miejscowym działaczom przychodzi Referat Ratownictwa Górskiego TKN, realizujący plan reorganizacji spraw związanych z górskim ratownictwem zimowym na terenie całych Karpat.
[nextpage title=”KRYNICKIE OCHOTNICZE POGOTOWIE RATUNKOWE”]
W wyniku konsekwentnej realizacji założeń organizację Zimowego Górskiego Pogotowia TKN w Krynicy rozpoczęto w grudniu 1937 roku. Dokumentuje to poniższy cytat
„..Zimowe Górskie Pogotowie TKN w Krynicy założono w dniu 20 grudnia, w którym to dniu odebrano, po zakończeniu specjalnego kursu ratownictwa górskiego przyrzeczenie od członków Pogotowia.„
Kierownikiem Pogotowia, które liczy 27 przeszkolonych członków, jest kol. Nowikow Andrzej.
W zakres działalności Pogotowia wchodziły pomiędzy innymi stałe dyżury na trasach zjazdowych z Góry Parkowej w Krynicy, gdzie dzięki otwarciu kolejki koncentrował się ruch narciarski.
W ciągu okresu sprawozdawczego Pogotowie Krynickie interweniowało w 2 wypadkach poszukiwań zaginionych oraz w 6 wypadkach poważniejszych obrażeń, nie licząc wielu drobnych interwencji.
Poza tym Pogotowie Krynickie pełniło służbę 17 razy w czasie zawodów narciarskich, saneczkarskich i hokejowych w Krynicy. Fachowej opieki lekarskiej nad Pogotowiem Krynickim podjął się i przeprowadzał ją z poświęceniem lekarz zdrojowy Dr Pawłowski Ferdynand.
Głównym wykładowcą na kursie był Józef Oppenheim, ówczesny Kierownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, który już wcześniej odwiedzał Krynicę i interesował się pierwszymi krokami przyszłych ratowników.
Zajęcia praktyczne z toboganami przydzielonymi przez TKN w Krakowie prowadzone były na stokach Jaworzyny Krynickiej. Wszyscy uczestnicy ukończyli kurs z wynikiem zadawalającym otrzymując stosowne zaświadczenia.
Ratownicy w czasie pełnienia służby nie noszą jako odznaki błękitnego krzyża, lecz białe opaski z krzyżem czerwonym opatrzone napisem TKN. W przytoczonym powyżej cytacie z raportu Towarzystwa Krzewienia Narciarstwa podana jest liczba 27, ratowników, jednakże z dostępnych, niestety bardzo skromnych zapisków oraz ustnych przekazów, żyjących uczestników kursu, możemy odtworzyć jedynie szesnaście nazwisk, które przestawiamy poniżej.
Dzięki tym ludziom rozpoczął się krótki międzywojenny okres pracy Zimowego Pogotowia Górskiego w Krynicy. Pierwszy wyposażony w tobogan punkt alarmowy zostaje umieszczony w schronisku na Jaworzynie Krynickiej, drugi w Biurze Gminy w Krynicy, uruchomiono również stację ratunkową TKN w Mochnaczce Wyżnej.
Działalność ta zostaje wkrótce przerwana przez II Wojnę światową. Kierownik Pogotowia Andrzej Nowikow ginie jako żołnierz w pierwszych dniach wojny. Skromne wyposażenie ratownicze ulega zniszczeniu. Przez okupanta zostaje spalone schronisko na Jaworzynie.
Po latach wojny przychodzi wyzwolenie spod okupacji hitlerowskiej, a z nim nowe nadzieje, kraj budzi się ponownie do życia. Krynica na powrót odzyskuje swoje znaczenie uzdrowiskowe i turystyczne. Podobnie jak w okresie międzywojennym pojawia się potrzeba stworzenia służby potrafiącej sprostać trudom niesienia pomocy ludziom, którzy ulegają wzrastającej liczbie wypadków w górach. Przykładem niech będzie relacja jednego z najbardziej zasłużonych ratowników i twórców KOPR nieżyjącego już Kol. Józefa Łuszczewskiego…
Było to w zimie 1950-1951 roku.
Z Krynicy rusza duży rajd narciarski, organizowany na trasie do Poronina. Pierwszy etap prowadził; Krynica – Rytro przez Jaworzynę Krynicką- Pisaną Halę – Makowicę. Są olbrzymie zaspy śnieżne, powstałe w skutek długotrwałych opadów, mgła, zawieja. Trasa jest trudna i niebezpieczna, ale mimo to rajd rusza rano na trasę. Późno w nocy docierają do Krynicy pierwsze alarmujące wiadomości z punktu etapowego w Rytrze. Do późna w nocy liczne drużyny rajdowe nie dotarły do Rytra. Istnieje niebezpieczeństwo zaginięcia, zmylenia trasy przez uczestników. Groźba zagrożenia życia ludzkiego.
Według wiadomości z Rytra wyszły już grupy poszukiwawcze na trasę. Trzeba działać. Komunikuję się ze znajomymi narciarzami krynickimi i nad ranem ruszamy z Janem i Władysławem Słotą oraz Ignacym Kocembą w teren.
Warunki są trudne. Trwająca w dalszym ciągu mgła i zawieja utrudnia sytuację i zaciera ślady. Pod wieczór jesteśmy w okolicy Makowicy, ostatniej góry Beskidu Krynickiego nad Rytrem. Tutaj dopiero znajdujemy pierwsze ślady zaginionych. Zastajemy w szałasach pasterskich kilku rajdowców w opłakanym stanie; odmrożenia, depresja. Decyzja jest jedna szybko górska herbata z termosu i po pierwszej pomocy sprowadzamy poszkodowanych do Rytra, oddając w ręce pomocy lekarskiej. I znowu w teren, aby jeszcze komuś pomóc, odnaleźć tych, którzy dotychczas daremnie oczekują pomocy.
Poszukiwania trwały całą noc do białego rana….
– Pomogło się trochę?… Mówi uśmiechając się Kol. Łuszczewski.
Tak w relacji jej inicjatora i uczestnika wyglądała pierwsza powojenna wyprawa ratownicza poprowadzona z Krynicy.
Bezinteresownie podejmowane działania ratownicze wynikające z etycznej postawy jej uczestników, stanowiły korzystny grunt do budowy nowej organizacji ratowniczej w powojennej Krynicy.
Z pomocą miejscowym zapaleńcom przychodzi Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, które aktywnie włączyło się w prace powstałego w 1950 roku Polskiego Towarzystwa Turystyczno Krajoznawczego.
TOPR ze swym doświadczeniem w ratownictwie górskim, rozpoczyna prace nad przeszkoleniem ratowniczym grupy ludzi w poszczególnych partiach gór polskich. Z biegiem czasu działania W efekcie tych działań jesienią 1952 roku zostają przeprowadzone kursy ratownictwa górskiego w Szczyrku, Krynicy i Jeleniej Górze.
Krynicki kurs rozpoczyna się w Nowym Domu Zdrojowym w Krynicy w roku 1952 w dniu 27 listopada, trwa do 1 grudnia. Zajęcia praktyczne odbywają się na stokach Huzarów i Góry Krzyżowej.
Prowadzącymi zajęcia z przyszłymi ratownikami są doświadczeni instruktorzy TOPR; Tadeusz Giewont, Roman Hoły, Henryk Wojas, Zygmunt Wójcik, Tadeusz Pawłowski, Eugeniusz Strzeboński.
W kursie uczestniczy 27 kandydatów: 23 z Krynicy, 3 z Nowego Sącza i 1 z Piwnicznej. W części teoretycznej wykłady prowadzili prof. Cegła, prof. Feliks Rapf. Dr Władysław Wanad i Antoni Hausner.
Po zakończeniu kursu w dniu 1 grudnia 1952 r. odbywa się pierwsze zebranie ratowników. W obecności Kierownika GOPR Tadeusza Pawłowskiego ukonstytuował się pierwszy Zarząd, w następującym składzie osobowym; Prezes Józef Łuszczewski, Kierownik Krynickiego Pogotowia Jan Rybarski, Zastępca Prezesa Zbigniew Bukowski, Sekretarz Maciej Porzycki, Skarbnik Adam Lewicki.
Krynicka sekcja terenowa GOPR, przyjmuje nazwę Krynickie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
W dniu następnym podczas kolejnego zebrania wybrani zostają delegaci na Walny Zjazd Górskiego Pogotowia. Delegatami zostają; Józef Łuszczewski, Władysław Józwa, Jan Rybarski.
W dniu grudnia 1952r. odbywa się Walny Zjazd delegatów GOPR z udziałem delegacji sekcji terenowych, który doprowadza do wyboru Zarządu GOPR.
Od przedstawionych powyżej wydarzeń rozpoczyna się 70-letnia historia pracy ratowników Grupy Krynickiej GOPR. W latach następnych stanowisko naczelnika obejmowali: Adam Lewicki, Władysław Golonka, Maciej Klimczak. Od 1973 funkcję naczelnika grupy pełni Czesław Turek.
Rok 1995 przynosi kolejne zmiany na stanowisku naczelnika, którym zostaje Marek Wiater, a od 2012 stanowisko Naczelnika Grupy Krynickiej GOPR pełni Michał Słaboń pełniący swoje obowiązki do dzisiaj.
Poza wymienionym Naczelnikiem Grupy Krynickiej GOPR aktualnie do kierownictwa Grupy należą:
- Marcin Deja – Prezes Zarządu Grupy Krynickiej GOPR
- Grzegorz Sus – Zastępca Prezesa Zarządu Grupy Krynickiej GOPR
- Piotr Maślanka – Członek Zarządu Grupy Krynickiej GOPR
- Adam Lelito – Członek Zarządu Grupy Krynickiej GOPR
- Ryszard Gygańczuk – Członek Zarządu Grupy Krynickiej GOPR
[nextpage title=”Z KSIĘGI WYPRAW „]
Z KSIĘGI WYPRAW
Pierwsza wyprawa Grupy Krynickiej odbyła się 5 marca 1953 roku. KOPR zostało powiadomione o wypadku, który wydarzył się w górach w okolicach Żegiestowa. Ratownicy wyruszają z pomocą. Po kilku godzinach poszukiwań poszkodowany odnajduje się. Wymaga udzielenia pierwszej pomocy, ma złamane podudzie i jest mocno wychłodzony. Ratownicy transportują poszkodowanego do Żegiestowa skąd zabiera go karetka pogotowia.
24 października 1970 roku szlakami Beskidu Sądeckiego wędruje studencki rajd Eskulapów. W schronisku na Jaworzynie Krynickiej uczestnicy rajdu zauważają brak jednego z uczestników. Ostatni raz widziano zaginionego w Krynicy. Mimo załamania pogody Grupa Krynicka GOPR została zawiadomiona dopiero 26 października. Zaginiony nie nocował w żadnym ze schronisk. Wyrusza wyprawa, w której bierze udział 13 ratowników. Poszukiwania nie przynoszą rezultatu. O godzinie 19:00 ratownicy zostają powiadomieni przez Milicję o odnalezieniu ciała poszkodowanego przez pracowników leśnych w pobliżu szlaku do Muszyny. Przyczyną tej tragedii było zabłądzenie oraz nagłe załamanie pogody. Turysta zmarł w wyniku wychłodzenia i wyczerpania organizmu.
31 grudnia 1999 roku ratownik dyżurny został poinformowany o turyście, który z powodu wyczerpania pozostał na szlaku na Pisanej Hali. Rusza wyprawa ratunkowa. Warunki są bardzo trudne, szlak nie jest przetarty, miejscami zaspy mają wysokość 1,5 m i więcej. O 23:30 ratownicy docierają do poszkodowanego. Jest mocno wychłodzony i wyczerpany. Rozpoczyna się transport. O godzinie 4:15 docierają do schroniska. O 5:05 akcja zostaje zakończona.
[nextpage title=”TEREN DZIAŁANIA”]
Grupa Krynicka GOPR prowadzi działalność ratowniczą na obszarach następujących pasm górskich
- Beskid Sądecki:
- pasmo Radziejowej
- pasmo Jaworzyny Krynickiej
- pasmo leluchowskie (gniazdo Zimnego-Dubnego)
- Beskid Niski – część zachodnia
- pasmo Hańczowskie
- pasmo Magurskie (Magura Małastowska, Magura Wątkowska)
- góry grybowskie
- pasmo graniczne
Granice obszaru działania zamknięte są następującymi odcinkami:
1. granica państwa (Polska – Słowacja) od przełęczy Gromadzkiej nad Obidzą Granica do przełączy Beskid na Ożenną
2. szlak niebieski na odcinku Beskid – Ożenna
3. droga Ożenna – Krempna – Żmigród Nowy
4. droga nr 993 na odcinku Żmigród Nowy – Gorlice
5. droga nr 28 na odcinku Gorlice-Grybów-Nowy Sącz
6. droga nr 87 Nowy Sącz – Stary Sącz
7. droga nr 969 Stary Sącz – Łącko – Tylmanowa
8. szlak zielony na odcinku Tylmanowa – Jaworzynka
9. szlak żółty na odcinku Jaworzynka – Dzwonkówka
10. szlak czerwony na odcinku Dzwonkówka – Prehyba – Radziejowa -Wielki Rogacz
11. szlak niebieski na odcinku Wielki Rogacz – przełęcz Gromadzka nad Obidzą
Wyżej wymienione granice mają charakter umowny w rejonie Pasma Radziejowej Grupa Krynicka graniczy z Grupą Podhalańską oraz w Beskidzie Niskim graniczy z Grupą Bieszczadzką. Działania ratownicze w tych terenach prowadzone są wspólnie.
Działalność Grupy Krynickiej GOPR odbywa się w oparciu o nowoczesną bazę lokalową i sprzętową tj. Stację Centralną w Krynicy-Zdroju z całodobowym dyżurem, terenową stacją ratunkową w Piwnicznej Zdroju oraz dyżurki terenowe na Przehybie, Jaworzynie Krynickiej, Magurze Małostowskiej, Krępnej, Łabowskiej Hali, Bacówce nad Wierchomlą.
W okresie sezonu narciarskiego ratownicy Grupy Krynickiej zabezpieczają znane stacje narciarskie, takie jak: Jaworzyna Krynicka, Wierchomla – Dwie Doliny, Słotwiny, Rytro, Kamianna.
Aktualnie Grupa Krynicka to 230 ratowników, w tym 15 ratowników zawodowych oraz 22 ratowników kandydatów.
Grupa Krynicka GOPR podzielona jest na 5 Sekcji Operacyjnych tj. Sekcja Krynica, Sekcja Nowy Sącz, Sekcja Stary Sącz, Sekcja Piwniczna, Sekcja Gorlice.
Grupa Krynicka GOPR, prowadzi stałą współpracę z następującymi organizacjami ratowniczymi:
- STOWARZYSZENIE PRZEWODNIKÓW GÓRSKICH “ROWIŃ” (Ukraina)
- Organizacja Społeczna „Górskie centrum ratunkowe”, miasto Iwano-Frankiwsk (Ukraina)
- Górska Służba Pienińskiego Parku Narodowego (Horská služba Pieninského národného parku) (Słowacja)
- Górska Służba Republiki Czeskiej – Góry Izerskie (Horská služba ČR o.p.s. -Jizerske hory) (Czechy)
Aktualnie Grupa Krynicka GOPR wspólnie realizuje między innymi projekt pn. „KARPACKA PLATFORMA WSPÓŁPRACY RATOWNIKÓW GÓRSKICH”, finansowany ze środków Międzynarodowego Funduszu Wyszehradzkiego (International Visegrad Fund), którego celem jest nawiązanie współpracy i wzmocnienie komunikacji między ratownikami, a przewodnikami górskimi obwodów Iwano-Frankowskiego i Lwowskiego (Ukraina), Kraju Preszowskiego (Słowacja), województw Małopolskiego i Podkarpackiego (Polska) oraz górami Izerskimi (Czechy).
Od 1 stycznia 2020 r. przy współfinansowaniu Unii Europejskiej uruchomiono projekt „SWIFT: Karpacka sieć poszukiwawczo-ratownicza”.
Projekt tworzy Platformę współpracy między organizacjami społecznymi, a władzami lokalnymi w celu rozwiązania konkretnych zadań, związanych z bezpieczeństwem i ratownictwem górskim w Karpatach. Projekt ma na celu zjednoczenie organizacji ratowników górskich w obwodach Lwowskim, Iwano-Frankowskim, Zakarpackim i Czerniowieckim oraz zaproponować mechanizm przyciągania wolontariuszy do poszukiwania i ratowania ludzi w Karpatach.
Tekst: Grupa Krynicka GOPR