KARKONOSKI PARK NARODOWY I GOPR

KARKONOSKI PARK NARODOWY I GOPR - 60 LAT WSPÓŁPRACY

KARKONOSKI PARK NARODOWY I GOPR
Źródło: https://www.facebook.com/KarkonoskiPN/photos/

KARKONOSKI PARK NARODOWY I GOPR

KARKONOSKI PARK NARODOWY I GOPR

16 stycznia 1959 r. na terenie Karkonoszy utworzono Karkonoski Park Narodowy. Od tamtej daty minęło 60 lat. 60 lat wspólnej egzystencji i współpracy, bez której nie byłoby rzetelnej i skutecznej ochrony ruchu turystycznego. Jesteśmy na siebie  „skazani” . Łączą nas nie tylko góry, ale przede wszystkim dobro przyrody i ludzi, którzy z dobra tego korzystają.

W 1952 roku, kiedy formowało się ratownictwo górskie, Karkonoskiego Parku Narodowego jeszcze nie było. Minęło zaledwie 7 lat od zakończenia wojny. Ludzie, rzuceni losami wojennymi na te tereny, uczyli się nowego i próbowali ustabilizować swoją egzystencję. Równocześnie, dominujące nad Kotliną Jeleniogórską Karkonosze zaczęły przyciągać tysiące turystów, nie tylko mieszkańców Dolnego Śląska.

Dynamicznie zaczęto realizować socjalistyczne hasło: „z hal fabrycznych na hale górskie”.  Efektem były zapełnione przez cały rok ośrodki wczasowe; Szklarska Poręba, Karpacz, oraz dziesiątki innych rozmieszczonych w Kotlinie i na jej obrzeżach.

Powstanie Karkonoskiego Parku Narodowego w 1959 roku nie ograniczyło, wbrew wcześniejszym obawom, ruchu turystycznego, tylko w jakimś sensie uporządkowało narzucając organizatorom i przewodnikom uwarunkowania, głównie w postaci przestrzegania regulaminu Parku.

Wprawdzie zgodnie z przepisami prawa Karkonoski Park Narodowy stał się właścicielem terenu, ale teren ten musiał przyjąć „z dobrodziejstwem inwentarza”; szlaki turystyczne, schroniska, placówki WOP-U,  nartostrady, itp. Wszystko to działało wg własnego „widzimisię”, na dziko.

Dyrektorzy Parku byli zatem bardzo często „między młotem i kowadłem”, i, o ile rozumieli i robili wszystko żeby wyjść naprzeciw zapotrzebowaniom miejscowych, o tyle szacowna Rada Parku składająca się z równie szacownych profesorów tworzyła „szklany sufit” ochrony przyrody – nie do przebicia.

Powodowało to przeróżne dyskusje i czasami nikomu niepotrzebne konflikty, a obrona zasad działania KPN-u przypominała obronę Częstochowy. W tych uwarunkowaniach znalazło się też ratownictwo górskie, którego początkowe działania praktycznie ograniczały się do udzielenia pomocy poszkodowanym turystom.  Później, powoli, przekształcało się dodatkowo w opiniowanie i doradztwo.

Odpowiednia organizacja ruchu turystycznego na terenie Karkonoszy i wprowadzone regulacje prawne Karkonoskiego Parku Narodowego były dla GOPR- u dobrodziejstwem. Zwiększały bowiem bezpieczeństwo i pomagały w lokalizacji poszukiwanych turystów.

Utrzymanie szlaków turystycznych i ich komunikatywność była i jest w interesie PTTK i KPN-u, ale  i GOPR-u.

Bo to nie tylko edukacja i bezpieczeństwo. Było to też źródłem utrzymania dla ratowników po sezonie zimowym (tyczkowanie i malowanie szlaków turystycznych). Karkonosze przedzielone granicą, góry niby nietrudne, ale ze względu na masowość turystyki obfitujące w liczne i tragiczne wypadki. W ramach działań profilaktycznych, obie instytucje zobligowane są do wspólnego działania w wyniku którego przede wszystkim KPN przeznacza pokaźne środki finansowe.

Nie dotyczą one tylko modernizacji i konserwacji istniejących obiektów, oraz ciągle uaktualnianych wydawnictw informacyjno-edukacyjnych, ale stanowią realną pomoc Grupie Karkonoskiej GOPR w postaci 15% od sprzedanych biletów.

Pieniądze te przeznaczone są na zakup sprzętu ratunkowego i szkolenie ratowników. Pomoc jest znaczna, a co najważniejsze systematyczna i trwała, pozwalająca na planowane działanie. Ścisła współpraca obu instytucji w zabezpieczeniu ruchu turystycznego w ciągu tych sześćdziesięciu lat wystawiana była na ciężkie próby. Tak w likwidacji wypadków, które na lata np. unieruchomiły Wodospad Kamieńczyka, jak i wcześniejszej przebudowie szlaku po lawinie w Białym Jarze.

O dobrej współpracy między GOPR-em a KPN-em decydowały też relacje osobiste ratowników i pracowników KPN-u. Udział w trudnych akcjach ratunkowych; lawiny, akcje poszukiwawcze, czy też w czasie codziennych dyżurów.

Dzisiaj, w roku jubileuszu, po latach doświadczeń współpraca ta jest idealna.

W czasach powszechnej dewastacji środowiska naturalnego człowieka, istnienie Karkonoskiego Parku Narodowego było i jest koniecznością. Wymaga zatem od współczesnego człowieka poszanowania i jego ochrony.

Nam, ratownikom, wypada zaś w tym jubileuszowym roku życzyć Dyrekcji i pracownikom Karkonoskiego Parku Narodowego dużo zdrowia i cierpliwości w wykonywaniu tak trudnego zadania, jakim w dzisiejszych czasach jest ochrona przyrody.

Avatar photo
O Marian Sajnog 292 artykuły
Marian Sajnog - w latach 1973 - 1975 Naczelnik Grupy Sudeckiej GOPR