MEMORIAŁ OLKA OSTROWSKIEGO
MEMORIAŁ OLKA OSTROWSKIEGO
W sobotę, 18 lutego na terenie Grupy Bieszczadzkiej GOPR, zostały zorganizowane pierwsze zawody skiturowe ratowników GOPR-u, poświęcone pamięci zaginionego 25 lipca 2015 podczas zjazdu na nartach ze stoku Gaszerbruma II, Aleksandra Ostrowskiego.
Olek pochodził z Wetliny. W 2007 został ratownikiem górskim Grupy Bieszczadzkiej GOPR. Był znakomitym narciarzem, biegaczem i ultra maratończykiem. Startował głównie w biegach górskich, a umiejętności wspinacza wysokogórskiego rozwijał w Tatrach jak i krajach alpejskich. Połączył wspinaczkę wysokogórską z narciarstwem (skialpinizm), zdobywając szczyty i dokonując z nich zjazdów na nartach.
Zdobył i zjechał na nartach samotnie, w 2012 roku z Piku Lenina (7134 m n.p.m.). Wspólnie z kolegami zjechał z Kazbeku (5 033, 8 m n.p.m.) w 2014.
W wyprawie na „ Cho Oyu 8201 – Ski Expedition 2014”, w ramach projektu „Polak Potrafi”, 29 września 2014, jako pierwszy Polak w dokonał zjazdu na nartach z szóstego najwyższego szczytu ziemi (8201 m n.p.m.) bez użycia tlenu ustanawiając tym samym rekord Polski w zjeździe na nartach z ośmiotysięcznika.
Ratownicy Grupy Bieszczadzkiej, w porozumieniu z rodziną Olka, postanowili dotychczasowe zawody skitourowe ratowników nazwać „ Memoriałem Olka Ostrowskiego”.
Na starcie stanęło trzydzieści załóg dwuosobowych z Grup Regionalnych GOPR. W ceremonii otwarcia Zawodów, obok Taty Olka, Piotra Ostrowskiego, Władz Naczelnych GOPR, uczestniczyli również przedstawiciele lokalnych Władz.
Trasa, jak przystało na ratowników, nie była łatwa.
Przebiegała częściowo szlakami turystycznymi oraz drogami leśnymi w okolicach Wetliny, na północnych i północno-zachodnich zboczach Paportnej i Jawornika. Start grupowy odbył przy szlaku żółtym z Wetliny w kierunku na Jawornik. Na początku organizatorzy chcąc złamać wolę walki startujących wytyczyli stromy i długi podbieg na Jawornik, później już łagodne na polanę przed Paportną i znowu chcieli zaskoczyć uczestników stromym zjazdem terenowym do doliny potoku Smerek.
Pokonując 500 metrów przewyższenia wrócili na prawie 1200 m n.p.m. gdzie czekał ich długi zjazd w kierunku Beskidu. Tutaj organizatorzy wyznaczyli pod czujnym okiem kierowników trasy Arkadiusza Kawalca i Jerzego Godawskiego czterogodzinny limit czasowy dla startujących zespołów, ale nikt oczywiście z niego nie skorzystał.
Kategorie startujących były dość imponujące!
Kategoria A – do 70 lat, B – od 70 do 100 lat, C – powyżej 100 lat, oraz kategoria Grupy Bieszczadzkiej GOPR. Tu chcę uspokoić czytających, liczył się łączny wiek startującej pary.
Po przebiegnięciu leśną drogą i wspięciu się po raz kolejny na Paportną, zawodnicy szybko zjechali do Beskidu, gdzie pozostało im jeszcze podejście do żółtego szlaku na Jawornik i już tylko ostatnia niełatwa jazda terenowa wyznaczona między drzewami i innymi pułapkami do mety na łące przed Wetliną.
Na zawodników na mecie czekali, oprócz skrupulatnie mierzącego czas sędziego głównego Grzegorza Mołczana, kibicujące rodziny, nawet z niemowlakiem w wózku kibicowała jedna z żon startującego ratownika.
W świetnie zorganizowanej przez Kolegów polowej kuchni, wszyscy mogli skosztować bieszczadzkiego gulaszu, kiełbaski z rusztu, czy też pikantnego kawałka karkówki.
Dekoracji zwycięzców w gościnnym Hotelu Górskim PTTK Ustrzykach Górnych pierwszego „Memoriału Olka Ostrowskiego w narciarstwie wysokogórskim” dokonali: przewodniczący Komitetu Organizacyjnego, prezes GOPR Jan Łuszczewski, dyrektor Zawodów, Naczelnik GOPR Jacek Dębicki, gospodarz zawodów Naczelnik BG GOPR Krzysztof Szczurek oraz sponsorzy zawodów: przedstawiciele firmy PZU, Salewa, Satel i LG.
W kategorii „A” pierwsze miejsce zajęła reprezentacja Grupy Karkonoskiej GOPR w składzie Sławomir Czubak i Michał Klamut z czasem 2 godziny 18 minut, drugie miejsce Dominik Jagieła i Tomasz Januszczak z Grupy Bieszczadzkiej, a trzeci ze stratą 26 minut byli przedstawiciele Grupy Podhalańskiej Marek Milaniak i Piotr Pierwoła.
W kategorii „B” zwyciężył zespół z Grupy Podhalańskiej z czasem 2 godziny 7 minut w składzie Szymon Zachwieja i Piotr Stolarczyk, drudzy na mecie z niewielką stratą 3 minut zameldowali się przedstawiciele Grupy Krynickiej w składzie Jakub Przystaś i Piotr Kożuch, trzecie miejsce w tej kategorii zajęli miejscowi Tomasz Ostrowski i Gajewski.
W kategorii „C” triumfowali Jerzy Zachwieja i Grzegorz Niżnik z Grupy Podhalańskiej, drugie miejsce zajęła Grupa Karkonoska reprezentowana przez Jacka Brancewicza i Rajmunda Kondratowicza, na trzecim miejscu na podium stanęli Waldemar Czado i Mateusz Jarosiński z Grupy Bieszczadzkiej.
Wewnętrzną rywalizację w Grupie Bieszczadzkiej wygrał z wynikiem 2 godziny 30 minut zespół w składzie Tomasz Ostrowski i Michał Gajewski, nagrodę za drugie miejsce odebrali Marcin Pudło i Andrzej Małek, trzeci czas w tej rywalizacji uzyskali Dominik Jagieła i Tomasz Januszczak.
W kategorii generalnej nagrodę w postaci odrestaurowanych starych nart ufundowanych przez rodzinę Olka Ostrowskiego odebrali Szymon Zachwieja i Piotr Stolarczyk. Nagrodę wręczył w imieniu rodziny i podziękował wszystkim za udział i pamięć Tomek Ostrowski ratownik GB GOPR.
Na prośbę prowadzącego uroczystość dekoracji Krzysztofa Szczurka chwilą ciszy uczczono pamięć Olka.
Wielkie słowa podziękowania w imieniu zawodników chcę przekazać na ręce pomysłodawców i organizatorów zawodów, mam nadzieję, że w przyszłym roku do uczczenia pamięci naszego kolegi ratownika Olka, przyłączą się inni przyjaciele, a zawody będą otwarte dla wszystkich miłośników Bieszczad i skitourów.