
PODZIĘKOWANIE DLA MIROSŁAWA GÓRECKIEGO
Trzydziestego czerwca b.r. obowiązki Prezesa Grupy Karkonoskiej GOPR przestał pełnić Mirosław Górecki. Prezesował przez dwie kadencje. W Grupie, nie tylko Karkonoskiej, nastąpiła zmiana pokoleniowa. Rzecz oczywista i naturalna.

Prezes Górecki, zwany przez wszystkich ratowników po prostu Mirkiem, zaczął swoją górską karierę jesienią 1986 jako oficer WOP–u na strażnicy Kamieńczyk. Absolwent wrocławskiej Wyższej Oficerskiej Szkoły Wojsk Zmechanizowanych ze specjalizacją „ochrona granic”, Poznaniak, szybko wszedł w środowisko górskie. Rok później został kandydatem do GOPR-u. W roku 1989 złożył przyrzeczenie.
Równie wartko potoczyła się kariera wojskowa Mirka.
W 1988 roku osiadł na przełęczy Okraj, został dowódcą Strażnicy, potem jej komendantem. Na dowodzonej przez siebie placówce zorganizował goprowski punkt informacyjno-ratunkowy. W 2006 roku Mirek przeszedł na wojskową emeryturę w randze majora. Temperament i doświadczenie społecznika zaowocowało wyborem Mirka na burmistrza Kowar. Tym niezwykle urokliwym miasteczkiem zarządzał prze dwie kadencje.
Wieloletnia ochotnicza praca w Górskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym poparta poznańską solidnością „wyniosła” Mirka na stanowisko Prezesa Grupy Karkonoskiej.
Przechodzącą kryzys organizacyjny Grupę we władanie wziął duet: doświadczonego „w biurokratycznych bojach” Prezesa Mirka Góreckiego, i młodego Naczelnika, świetnie wyszkolonego ratownika Sławka Czubaka.
Ostanie dwie kadencje działalności tego ciekawie skonstruowanego duetu zaowocowały dynamicznym rozwojem Grupy. Ukoronowaniem czego było wybudowanie na wskroś nowoczesnej Stacji ratunkowej w Karpaczu.
Lista pozytywnych Mirka dokonań jest długa i wymaga szczegółowych dopracowań. Te dwie ostatnie kadencje to tytaniczna praca na rzecz pogotowia, nie tylko w Karkonoszach, bo Mirek był też Prezesem Zarządu Głównego i do końca kadencji jego wiceprezesem.
Pałeczkę dowodzenia w Grupie przejął nowy Zarząd, zdecydowanie odmłodzony. Zmiana pokoleniowa w życiu każdej społeczności, tym bardziej „goprowej”, jak mówią młodzi ratownicy, jest nieunikniona.
Będące na tak wysokim szczeblu zaufania społecznego ratownictwo górskie to praca wielu pokoleń ratowników. W tym łańcuchu społecznych zmagań ratowniczych na rzecz naszego Stowarzyszenia, tytaniczna praca jego ostatniego Prezesa – Mirosława Góreckiego – zasługuje na wyróżnienie. Znane powszechnie przysłowie mówi, że „prezesem się bywa, a ratownikiem się jest”.
Mirek pełni aktualnie funkcję wicestarosty powiatu Karkonoskiego, od lat też jest jego radnym. Doświadczenie i pełniona funkcja Mirka, jeszcze nie raz będą przydatne w życiu naszej Grupy, na co zresztą liczymy.
Redakcyjnie dziękujemy Mirkowi za przychylność i zrozumienie naszej działalności, życząc mu przede wszystkim – parafrazując Jerzego Owsiaka – ZDROWIA DO KOŃCA ŚWIATA I JEDEN DZIEŃ DŁUŻEJ.