POŻEGNANIE WOJCIECHA NIETYKSZY
Pożegnanie Wojciecha Nietykszy wyobrażaliśmy sobie zupełnie inaczej. Nie bacząc na dystans dzielący nas od Warszawy pragnęliśmy towarzyszyć Zmarłemu w Jego ostatniej drodze. Pandemia Covid-19 spowodowała, że nasze plany okazały się niemożliwe do zrealizowania.
Dzięki uprzejmości Pani Julii Kaczorowskiej, wnuczki Wojciecha Nietykszy, zamieszczamy tu udostępnione przez Nią fotografie oraz opis skromnej ceremonii, która odbyła się w piątek, 20 listopada b.r.:
„Pożegnanie odbyło się na cmentarzu Stare Powązki w Warszawie. Od bramy cmentarza poprowadzony był pochód z księdzem do rodzinnego grobu Nietykszów. Tam po ceremonii i złożeniu urny na grobie spoczęły wieńce od bliskich osób – rodziny, przyjaciół, kolegów krótkofalowców, od Dziennego Domu Seniora, do którego uczęszczał Wojciech, a także ogromny wieniec od Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Pogrzeb był skromny, jak to w czasach pandemii, ale mimo utrudnień, prócz rodziny i bliskich pojawił się również prezes Polskiego Związku Krótkofalowców Tadeusz Pamięta, prezes Stowarzyszenia Polskiego Klubu UKF Tomasz Ciepielowski oraz przedstawiciel GOPR-u, który przyjechał aż z Bieszczad.”