ROK 1974 – HELIKOPTER GRUPY SUDECKIEJ GOPR
ROK 1974 – HELIKOPTER GRUPY SUDECKIEJ GOPR
Publikowana tu ilustracja jest graficzną próbą rekonstrukcji sylwetki pierwszego helikoptera w służbie Grupy Sudeckiej GOPR. Oryginał nie został prawdopodobnie nigdy sfotografowany.
Z ratownictwem z powietrza ratownicy Grupy Sudeckiej zetknęli się po raz pierwszy na kursach II stopnia w Tatrach. Pilotowany przez Tadeusza Augustyniaka śmigłowiec SM 1 wykonał lądowanie na Hali Gąsienicowej. Wykonano w czasie tego ćwiczenia przyjmowanie – pełne zresztą koszmarnych błędów – śmigłowca. Na początku lat 70 nawiązano współpracę z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym, z bardzo nam przychylnym jej ówczesnym kierownikiem Janem Malinowskim.
Pan Jan, pilot 8-ej eskadry myśliwskiej w Anglii, był założycielem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego we Wrocławiu.
Do działań w górach został wydelegowany major pilot Krzysztof Kaczanowski – pilot Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, wicemistrz Świata w lotach helikopterowych, trzykrotny mistrz Polski. Jako pierwszy, wspólnie z Marianem Sajnogiem i Wiesławem Marcinkowskim wyznaczył lądowiska w Karkonoszach. Po raz pierwszy w Karkonoszach, śmigłowiec został użyty do obstawy IV międzynarodowych zawodów w ratownictwie górskim pod Łabskim Szczytem. Po raz pierwszy w akcji ratunkowej; pod Śnieżką, w roku 1975 ( wypadek ratowników czeskich ).
W roku 1974, z Centralnego Funduszu Turystyki i Wypoczynku zakupiono śmigłowiec MI 2 dla potrzeb ratownictwa w Sudetach.
Jednak na skutek niezrozumiałych dzisiaj zabiegów politycznych, śmigłowiec został Grupie odebrany i, co jeszcze bardziej niezrozumiałe, przeniesiony do Koszalina, gdzie po pewnym czasie został przemalowany.