TADEUSZ MUCHA-ZBOROWSKI
TADEUSZ MUCHA-ZBOROWSKI. Rocznik 1922, ur. 20 września w Rzeszowie.
W latach 1952-1959 był kierownikiem Sudeckiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego( SOPR), późniejszej Grupy Sudeckiej GOPR. Tadeusza poznałem w “Strzesze Akademickiej”na Dniu Ratownika Górskiego, na początku lat 80-tych. Kiedy się przedstawiłem i powiedziałem, że jestem z Przesieki, ucieszył się, wziął mnie za ramię i zaczął wypytywać o Przesiekę, o moich rodziców i innych znajomych z dawnych lat. Wzruszony, opowiadał mi historyjki z tamtego okresu. Między innymi z łezką w oku wspominał dom na przeciwko Straży Pożarnej w którym zamieszkał (Nr 140 i telefon nr 126) i w którym była pierwsza dyżurka ze sprzętem ratunkowym na całe Sudety.
Trudno w to uwierzyć, zwłaszcza dzisiaj.
Po ukończeniu kursu, w dniu 15.12.1952 roku Tadeusz Mucha Zborowski zostaje wybrany jako kierownik SOPR (odpowiednik dzisiejszego Naczelnika Grupy GOPR).
18.10.2009 roku Tadeusz zmarł. Spoczywa w Dobczycach.
Grupie Karkonoskiej przekazał swój pamiątkowy album z początków działalności ratowniczej w Karkonoszach. Na 50-lecie GOPR Tadeusz odwiedził Przesiekę. Ugoszczony u mnie michą pierogów ze śmietaną, powracał do wspomnień. Zbyszek “Stryjek” Nakielski obwoził go po okolicy odświeżając przeszłe czasy.
Często korespondowalismy ze sobą. Tadeusz przyjaźnił się ze Zbyszkiem Andruszkiewiczem “Luśnią”, który jest doświadczonym źeglarzem i marynarzem. Bardzo go cenił za twarde i wieloletnie zmagania na morzach i jeziorach Mazurskich.
Niech mi będzie wolno powiedzieć, że Tadeusz Mucha-Zborowski był postacią niezwykłą i zaangażowaną, w tych historycznych już czasach. On i Jego Koledzy pozostawili po sobie wiele wartości, które przetwały do dziś. Do czasów diametralnie już innych, regulowanych przepisami i nowoczesnością po to, żeby idea ratownictwa w górach nadal trwała.