WOJSKO I GOPR
Nie wiem czy porozumienie to ucieszy mieszkańców jeleniogórskiego Zabobrza, ale ratowników Grupy Karkonoskiej na pewno.
Wczoraj, 9 kwietnia 2021 r., w Stacji Centralnej Grupy Karkonoskiej GOPR podpisano dokument o wspólnych działaniach szkoleniowo-ratowniczych między Skrzydłem Lotnictwa Transportowego, konkretnie Grupą Poszukiwawczo – Ratowniczą, a Górskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym.
W imieniu Wojska porozumienie podpisał gen. bryg. pilot Wojciech Pikuła, a w imieniu Grupy Karkonoskiej – jej Prezes, Mirosław Górecki. Współpraca z wojskowymi lotnikami to nie tylko szkolenia, to również konkretne działania ratownicze. W przeszłości, dzięki wojskowym helikopterom, udało się uratować wielu turystów. W tamtych latach były to działania sporadyczne, teraz mając podstawy prawne, i lotnicy, i ratownicy będą mogli planowo wykorzystać swój potencjał nie tylko do działań w górach, ale też w razie katastrof czy klęsk żywiołowych.
O potrzebie śmigłowca ratowniczego w Kotlinie od lat mówi Naczelnik Grupy Karkonoskiej, Sławomir Czubak. Na razie musi nam wystarczyć porozumienie z wojskiem, w czym zresztą duża zasługa Naczelnika Grupy.
Ratownictwo z powietrza jest specjalizacją trudną, wymaga od ratowników nie tylko specjalnych predyspozycji, ale też ciągłego szkolenia i treningów.
Porozumienie to w jakiś sposób pomoże nie tylko ratownikom, ale przede wszystkim zapewni górskim łazikom szybką pomoc, jeżeli takiej będą potrzebowali. Pilotom i ratownikom życzymy spokojnych i bezpiecznych lotów. Mieszkańcom Zabobrza – wyrozumiałości. A jak by co, to – polecam – zatyczki. Wypróbowane!
