DON LECHOS NA ŻAGLACH – MAZURY 2017
Don Lechos na żaglach – Mazury 2017
Ponad czterdzieści lat temu zorganizowaliśmy przy pomocy ówczesnego szefa szkolenia, Gienka Strzebońskiego ,obóz szkoleniowo- treningowy dla ratowników górskich, o zgrozo na Mazurach. Program obozu przewidywał; naukę żeglarstwa, jazdę na nartach wodnych, wiosłowanie i nurkowanie, do czego służył sprzęt nurkowy przywieziony z Zakopanego.
W podtekście była odnowa biologiczna i mentalne oderwanie się od gór.
Obóz ten spotkał się z falą „hejtu”, jak się dzisiaj mówi, bo jak wtedy twierdzili przeciwnicy obozu w Giżycku – TYLKO GÓRY.
Program szkolenia nie do końca został zrealizowany, przekonał jednak uczestniczących w obozie ratowników, że żeglarstwo dla ratownictwa jest przydatne, bo: integruje, uczy tak potrzebnej dyscypliny, podejmowania szybkich decyzji, oswaja z siłami przyrody, uczy myślenia tak potrzebnego w tym fachu, i przewidywania.
Obozy miały być stałym punktem w szkoleniu ratowników górskich.
Z tysiąca powodów obóz był tylko jednorazowy. Organizowano potem obozy żeglarskie, szczególnie w Grupie Sudeckiej, w rezultacie których wielu zdobyło patenty i żeglowało po morzach i oceanach. Od kilku lat ratownicy Grupy Karkonoskiej GOPR pod wodzą Szymona Wierzbickiego – ratownika zawodowego, organizują obozy żeglarskie, o których informujemy naszych Czytelników pod hasłem:
Don Lechos na żaglach.
Może więc warto byłoby wrócić do idei centralnych obozów z ciekawym programem nie tylko żeglarskim, ale też z poznaniem sposobów ratownictwa na wodzie, w czym może nam pomóc świetnie zorganizowane Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Przy okazji chętni mogą zrobić patent żeglarza jachtowego. Warto w żeglarstwo zainwestować, bo kto raz tego spróbuje pozostanie mu wierny.
Leszkowi Gorczycy dziękujemy za fotki!