DR KONSTANTY BAŁUCIŃSKI
Doktor Konstanty Bałuciński -„Kostek”, ratownik naszej, wtedy Grupy Sudeckiej GOPR. Lekarz jeleniogórskiej wyprawy „Annapurna South 79”.
Z Kostkiem nie byliśmy w zażyłej znajomości, mój kontakt z Nim nie wykraczał poza kontakty służbowe. Jednak był w naszej ratowniczej społeczności i dlatego piszę o Nim tych kilka słów po to, aby nie było sytuacji jak kiedyś z Wiesiem Marcinkowskim, kiedy będąc na „Pucharze Samotni” młodzi Koledzy wskazując na Niego spytali; „a kto to jest ten siwy, starszy pan?”
Dzisiaj, kiedy w Stacji Centralnej wisi na ścianie galeria Naczelników, ktoś kto jest ciekawy może znaleźć odpowiedź na takie pytanie.
Szkoda, że w trakcie szkoleń kandydatów i ratowników zupełnie zapomniano o historii GOPR, Grupy, i ludziach z nimi związanych.
Jak ktoś mądry kiedyś powiedział; państwo bez historii nie istnieje. Przekładając to na nasze podwórko można powiedzieć tak samo. Organizację tworzą ludzie i pamięć o TYCH którzy odeszli powinna trwać. To ONI tworzyli to coś w czym my, współcześni, funkcjonujemy.
Kostek po okresie działania w naszej Grupie przeniósł się do Grupy Wałbrzysko-Kłodzkiej. W ostatnich latach swojej działalności funkcjonował jako przewodnik alpejski.
Zmarł 3 czerwca. Został pochowany 14.06.2019 roku we Wrocławiu, na Cmentarzu przy ul.Bujwida.
Post scriptum.
Po napisaniu krótkiej notki na temat Kostka Bałucińskiego nie spodziewałem się, że będzie tak pozytywny odzew, że napiszecie Państwo tyle ciepłych słów o Kostku. Jak napisałem; nie byłem w przyjacielskich stosunkach z Kostkiem, ale wielkie dzięki za taki pozytywny przekaz na Jego temat.
Mogę potwierdzić, że Kostek rzeczywiście prowadził szkolenia z ludźmi chcącymi posiąść arkana wspinaczki górskiej. Pamiętam, dostaliśmy wezwanie do wypadku wspinacza w Górach Sokolich. Po dojechaniu w rejon wypadku spotkałem Kostka, który nie wiedział o wypadku i schodził w „dół”. I było właśnie tak, jak piszą Państwo w komentarzu; w Jego towarzystwie było kilka osób, które po krótkiej z Nim rozmowie okazały się być podopiecznymi Kostka. Z tego co Państwo piszą wynika jednoznacznie, że potrafił zjednać do siebie ludzi przekazując im własną wiedzę i przekonując ich do górskich działań.
Chwała Mu za to.
Ryszard Jędrecki
20 czerwca 2019