JÓZEK – JÓZEF BUKOWSKI 1937-2017
JÓZEK – JÓZEF BUKOWSKI 1937-2017
Niedzielny poranek w Puszczy Piskiej, sielski spokój i ta wiadomość – zmarł nagle Józek Bukowski. Śmierć jest nam przypisana i to zrozumiałe. A jednak trudno się z nią pogodzić. Tym bardziej, że odszedł jeden z wielkich instruktorów, naszych instruktorów, którzy w tamtych latach wprowadzali nas nie tylko w świat ratownictwa, ale też w świat Tatr.
Wszystkie kursy i szkolenia w tamtych latach, obowiązkowo odbywały się w Tatrach. I tam bywał Józek – uśmiechnięty, spokojny, zawsze życzliwy, świetny fachman w tym co robił. Ostatni raz widzieliśmy się na 100-leciu. Żegnając się, życzyliśmy sobie spotkania na 110- leciu. Nie udało się! Pozostaną wspomnienia tamtych lat, siermiężnych, „chmurnych, durnych”, lat naszej młodości. Wspomnienia, w których Józek będzie miał zawsze poczesne miejsce.