O WŁOS OD TRAGEDII – DRAMATYCZNE SCENY NA GROßGLOCKNER
PODCZAS AKCJI RATUNKOWEJ ŚMIGŁOWIEC ZACZĄŁ WIROWAĆ I PRZEWRÓCIŁ SIĘ TUŻ NAD PRZEPAŚCIĄ
Helikopter został wezwany we wtorek (1.8.2017) około godziny 20:00 na Großglockner, w pobliżu Erzherzog-Johann-Hütte, do pacjenta z podejrzeniem zawału serca. Kiedy pacjent, lekarz pogotowia oraz ratownik medyczny byli już na pokładzie i pilot zaczął startować, helikopter dostał się – według pierwszych przypuszczeń – w silny wir powietrza, zaczął się kręcić, po czym uderzył o podłoże i przewrócił się tuż nad stromym urwiskiem.
Zbiegiem okoliczności, cała ta sytuacja została sfilmowana smartphonem przez znajdującego się w pobliżu turystę, a zamieszczone na YouTube video daje pełen obraz wydarzeń.
Nad znajdującymi się w helikopterze czuwały wszystkie dobre moce, duchy i anioły stróże, ponieważ (poza drobnymi skaleczeniami) nikomu nic się nie stało. Krótko po tym incydencie przyleciał inny helikopter, który pacjenta z zawałem serca przewiózł do szpitala w Lienz.
Erzherzog-Johann-Hütte jest najwyżej położonym schroniskiem Austrii. Lot helikoptera na tej wysokości ( 3.500 m) jest zawsze ryzykowny. Ale: jest to już drugi wypadek tego samego pilota. 5 lat temu, w akcji ratunkowej prowadzonej przy pomocy helikoptera na Großvenediger, zginął policjant alpejski i ratownik górski – Franz Franzeskon. Prowadzone wtedy śledztwo zostało umorzone.
Jak do tej chwili stwierdzono, użyty przedwczoraj w akcji helikopter (maszyna amerykańskiej produkcji), był w nienagannym stanie technicznym.
Do czasu wyjaśnienia okoliczności wypadku, pilot został zawieszony w czynnościach.