Rok 1973 – Skutery śnieżne “Winha“ i “Lynx“ dla GOPR
Rok 1973 – Skutery śnieżne “Winha“ i “Lynx“ dla GOPR
Zdobycie dewiz na zakup skuterów śnieżnych nie było łatwe. Już sama idea wyposażenia Organizacji w tego rodzaju sprzęt, jakże pomocny i wręcz niezbędny w zimowych akcjach poszukiwawczych, przyprawiała rozmaite jednostki ówczesniej administracji państwowej o zawrót głowy.
Pamiętam wielogodzinne narady i konferencje w Zarządzie GOPR oraz sterty wystukiwanych przeze mnie pracowicie na maszynie listów, adresowanych do ówczesnych Decydujących o „ być albo nie być „ GOPR-u.
Moi Szefowie odbywali niezliczone podróże na trasie Zakopane-Warszawa ”wygadując gardła” w gabinetach Panów piastujących Znaczne Stanowiska. Udało się.
Wydobywanie GOPR z epoki kamienia łupanego było bardzo mozolne.
Na załączonym wycinku z Gazety Robotniczej dwaj – nieżyjący już niestety – Koledzy z Grupy Sudeckiej GOPR, Jurek – nie Jan ! – Woźnica i Marian Tworek testują skuter ”Winha”.
W tym samym czasie Koledzy z Grupy Bieszczadzkiej GOPR odbywali pierwsze jazdy skuterami ”Lynx”.