
6-LETNI CZECH PONIÓSŁ ŚMIERĆ NA VIA FERRATA
6-LETNI CZECH PONIÓSŁ ŚMIERĆ NA VIA FERRATA
Tragedia wydarzyła się na Drachenwand w St. Lorenz am Mondsee w sobotni wieczór. Sześcioletni chłopiec spadł podczas schodzenia 60 metrów w dół. Na oczach matki. Wszystkie próby reanimacji zakończyły się niepowodzeniem.
Sześcioletni chłopiec, jego 42-letnia matka i dwie osoby towarzyszące schodzili w ciemnościach nad Hirschsteig. Wypadek miał miejsce w rejonie głębokiego wąwozu Saugraben. W tym miejscu chłopiec musiał się potknąć lub poślizgnąć. Spadł 60 metrów w dół nierówną, stromą, a miejscami pionową ścianą.
VIA FERRATA JEST ZAPROJEKTOWANA DLA DOROSŁYCH!
Przed tragicznym wypadkiem, czteroosobowa grupa z Czech weszła przez via ferrata na Drachenwand. Trasa ma trudność C/D (wg skali Schall jest to trasa trudna/bardzo trudna). Wejście zajęło grupie siedem godzin. Dla chłopca był to z całą pewnością wyczyn.
Matka chłopca i jej partner chodzili tą trasą już wiele razy, znali podejście i zejście. Sześciolatek był tam pierwszy raz. Trasa jest męcząca, odstępy między poręczami a stopniami są duże. Trasa została zaprojektowana dla dorosłych!
Ratownicy górscy zostali zaalarmowani około godziny 18:30.
Ratownicy najpierw wspięli się do grupy, a następnie na linach zjechali w dół do wąwozu. Po 60–70 metrach zjazdu odnaleźli chłopca. Ponieważ biorący udział w akcji helikopter ratunkowy nie był w stanie zejść do ciasnego i wąskiego wąwozu, ratownicy opuścili lekarza pogotowia na linach. Wszystkie próby reanimowania chłopca zakończyły się niepowodzeniem.
Zszokowaną matką chłopca oraz jej towarzyszami zajął się w dolinie zespół interwencji kryzysowej Czerwonego Krzyża. Akcja była również nadzwyczaj stresująca dla ratowników górskich.
źródło informacji: https://ooe.orf.at/stories/3035875/