Z ALPEJSKIM ROGIEM NA VIA FERRATA
Wczoraj, w sobotę 29 sierpnia 2020 r., 42-letni turysta z Francji rozpoczął o poranku wspinaczkową wędrówkę na Kufsteiner Klettersteig (via ferrata w Kufstein – stopień trudności D).
Z powodu nieprzerwanie padającego deszczu via ferrata stawała się coraz bardziej śliska, a tym samym coraz trudniejsza do pokonania. Wspinacz stracił równowagę i zawisł w zestawie wspinaczkowym. Chociaż szczęśliwie nie odniósł kontuzji, nie odważył się już ani cofnąć, ani pójść dalej. Włączył więc alarm telefonem komórkowym.
Ze względu na fatalną pogodę helikopter nie mógł wystartować, więc ratownicy górscy i policjanci alpejscy przez kilka godzin w ulewnym deszczu, burzy i mgle pokonywali trasę pieszo. Turysta został uwolniony z opresji dopiero około godziny 20.30 i helikopterem ratunkowym, który w międzyczasie mógł już wystartować, został przetransportowany do szpitala w Kufstein.
Stwierdzono u niego łagodną hipotermię, ale poinformowano również, że bez akcji ratunkowej Francuz nie przeżyłby samotnej nocy w skale. Zdaniem ratowników górskich, był do tego absolutnie nieprzygotowany.
Była to akcja ratunkowa jakich wiele we wszystkich górach świata i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie pewien „pikantny” szczegół, który w osłupienie wprawił samych ratowników:
Francuz miał ze sobą alpejski róg!
Marzeniem turysty było bowiem zagranie na owym rogu w alpejskiej scenerii. Róg został również „uratowany”, wysuszony i dziś przekazany właścicielowi ( tu link do zdjęcia ratowników z rogiem: https://oekastatic.orf.at/)