
ZYGMUNT BOGUSZ I GRZEGORZ PAKUL NIE ŻYJĄ
Poniedziałek 22 marca był kolejnym „czarnym dniem” w Grupie Karkonoskiej GOPR.
Najpierw przyszła wiadomość o śmierci Grzegorza Pakula – ratownika młodego pokolenia. Grzegorz był ratownikiem od 2014 roku. Specjalizował się w sportach zimowych; saneczkarz, instruktor narciarski i snowboardowy. Odszedł po ciężkiej walce z wirusem.
W kilka godzin po tej tragicznej informacji przyszła druga.
W jeleniogórskim szpitalu, po wielodniowej walce z wirusem zmarł Zygmunt Bogusz powszechnie zwany Zygą. Zygmunt był postacią w naszej organizacji niezwykle barwną. Życiorysem i dokonaniami mógłby obdzielić wielu; dziennikarz, pilot, latał na czym się tylko dało, znakomity narciarz. Dynamiczny, z nieprzeciętnym poczuciem humoru, o aparycji dońskiego kozaka, budził powszechny podziw u płci przeciwnej. Po przejściu na emeryturę trenował wielobój lekkoatletyczny seniorów. Był nie do pokonania. A jednak.