PAMIĘCI ZMARŁYCH KOLEGÓW
1 LISTOPADA – DZIEŃ WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH
Jak podają historycy, uroczystość Wszystkich Świętych sięga czasów antycznych, kiedy to w wybranym dniu wspominano wszystkich męczenników chrześcijańskich. Za sprawą papieża Grzegorza IV, od roku 835, dniem wspomnień stał się 1 listopada. Obecnie, w wielu krajach Europy i świata, Dzień Wszystkich Świętych jest świętem państwowym.
W tym szczególnym czasie zadumy i refleksji odwiedzamy groby naszych krewnych, przyjaciół i znajomych. Porządkujemy groby, składamy kwiaty, zapalamy świece i znicze. Pielęgnujemy odwieczną tradycję, która jest wyrazem pamięci oraz oddania czci i szacunku zmarłym.
Ratownicy górscy odwiedzają w tym czasie również groby swych zmarłych Kolegów oraz poświęcone im miejsca pamięci.
Tradycją stało się już, że fotoreportaże z odwiedzin grobów ratowników karkonoskich udostępnia nam głównie Pan Wiktor Szczypka, ratownik Grupy Karkonoskiej GOPR i członek Klubu Seniora Grupy. Bardzo dziękujemy!
W tym roku, przy pięknej pogodzie, groby swych Kolegów odwiedzili, porządkowali i zapalali znicze: Wiktor Szczypka, Marek Barzak – Prezes Klubu Seniora Grupy Karkonoskiej GOPR oraz Ryszard Lewandowski.
Grobów jest niestety coraz więcej, więc tylko kilka z nich przedstawia poniższa fotografia.
Listę grobów karkonoskich ratowników i album „Groby Ratowników 2021” Wiktor Szczypka prezentuje na Facebooku. Link: https://www.facebook.com/media
Ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR spotkali się w dniu 23.10.2021 r., na Czole Turbacza, przy tablicy poświęconej zmarłym ratownikom Grupy. Odczytano listę zmarłych ratowników Grupy w okresie od 1955 r. do 2021 r.
Na liście tej znajduje się 136 nazwisk, które zgodnie z zapisami naniesionymi w Księdze Zmarłych odczytał Antoni Trybowski.
„Ojczyzna to ziemia i groby. Narody, tracąc pamięć, tracą życie.”
Sentencję tej treści umieszczono przy wejściu na teren Starego Cmentarza na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem. Sentencję, która przemawia do każdego, a która nabiera szczególnej wymowy dla tych wszystkich którzy z rozmaitych przyczyn są z dala od Kraju.
Kilka lat temu, podczas krótkiej wizyty w Zakopanem, odwiedziłam groby tatrzańskich ratowników, w tym wielu moich znajomych i Kolegów.