UROCZYSTE OTWARCIE NOWEJ STACJI GOPR W KARPACZU
O nowej stacji w Karpaczu piszemy regularnie od momentu rozpoczęcia jej budowy. A problemów z tym związanych było co niemiara; klimat, wykonawcy, finansowanie, Covid, wreszcie inflacja. Zapowiadane od dawna uroczyste otwarcie nowej Stacji w Karpaczu odbyło się 11 lutego, czyli w ostatnią sobotę.
Trzeba powiedzieć, jak to określił burmistrz Karpacza a nasz ratownik Radek Jęcek, że otwarcie odbyło się „z przytupem”. W Białym Jarze zeszła lawina, a ponieważ w czasie inspekcji lawiniska ratownicy znaleźli kijek narciarski, zaszło podejrzenie, że w lawinie mogą być ludzie.
Ruszyła zatem, co zrozumiałe, zakrojona na szeroką skalę akcja ratunkowa. Na szczęście, tym razem obyło się bez ofiar. Pozostaje zagadką: skąd ten kijek? Być może zgubił go dziki skiturowiec, który „spuścił” lawinę i udało mu się czmychnąć. Są to, jak na razie, tylko domysły.
Podczas gdy kilkudziesięciu ratowników „czesało” lawinę, Prezes Grupy Karkonoskiej GOPR – Mirosław Górecki, w obecności dostojnych Gości zamknął kilkuletnią epopeję budowy stacji.
W naszej górskiej działalności „martwimy się” głównie o turystów. Nasze „zmartwienia” idą tak daleko, że prawie chcemy ich zagłaskać, znaczy turystów. Malujemy im szlaki, mają uruchomioną sieć informacyjną, przewodniki, mapy, aplikacje i dziesiątki innych rzeczy.
Umykają nam mieszkańcy.
W przypadku Karpacza jest ich około pięciu tysięcy. Im też będzie służyła nowa Stacja – co jest największą wartością tej budowy. Oby ten piękny i praktyczny obiekt jak najdłużej służył jednym i drugim.
