JAK POZNALIŚMY WALDEMARA SIEMASZKĘ
Przypomina mi się gorące lato 1974 roku. Chodziliśmy po Karkonoszach z kolegami, a naszymi miejscami do noclegów były schrony górskie i chatki. W schroniskach było zbyt tłoczno i głośno. W zaprzyjaźnionej grupie byli: Kazik Śmieszko, […]