KOSZTOWNY URLOP BELGIJSKICH TURYSTÓW
To będzie bardzo kosztowny urlop. Siedmioosobowa grupa turystów (w tym troje dzieci) z Belgii, została w piątek przewieziona helikopterem w bezpieczne miejsce podczas schodzenia ze Schesaplana. Belgijscy turyści zostaną prawdopodobnie obciążeni słonym rachunkiem za transport.
Schesaplana to najwyższa góra (wysokość 2964,3 m) w paśmie górskim Rätikon na granicy austriackiego Vorarlbergu i Szwajcarii.
Ze względu na swoją stromość Schesaplana jest uważana za górę „wymagającą” dla wędrujących. Pola śnieżne na wysokości poniżej 3.000 metrów utrzymują się tam do lata.
Jak poinformowała w sobotę policja w Vorarlbergu, czworo dorosłych i troje dzieci wspięli się na Schesaplana w piątek. Po nocy spędzonej w Mannheimer Hütte wędrowcy przestraszyli się stromego zejścia przez stare pola śnieżne, w związku z czym właściciel schroniska wezwał pogotowie górskie. Schronisko znajduje się na lodowcu Brandner na wysokości 2679 metrów.
W rezultacie, cała belgijska siódemka została przetransportowana z góry policyjnym helikopterem.
Dyrekcja Policji Voralrberg podała w swym komunikacie, że ze względu na absolutny brak przygotowania turystów do tego rodzaju wycieczki, akcja pomocowa musi zostać opłacona.
Od lat w krajach alpejskich toczą się dyskusje, czy służby ratownicze powinny „prosić do kasy” nieostrożnych lub źle wyposażonych turystów.
W czerwcu 2022 r. poruszenie wywołała akcja ratunkowa niemieckiej grupy 99 uczniów , których trzeba było transportować helikopterem z góry w Kleinwalsertal.
Rachunek wystawiony na sumę 13.291,57 Euro został wówczas uregulowany przez kraj związkowy Rheinland-Pfalz.
źródło informacji: https://vorarlberg.orf.at/stories