KRYSIA GOLIK – ŻEGNAMY KOLEŻANKĘ
Krysia Golik była „prawą ręką” Pani Krystyny Trybułowej – Głównej Księgowej GOPR.
Niezwykle sumienna, z anielską cierpliwością obliczała nasze pensje, składki emerytalne i inne finansowe zawiłości. Zajmowała się naszą mini-kasą pożyczkową i prowadziła ją z sercem, co mogłoby potwierdzić wielu z owej kasy wówczas korzystających.
Kiedy w roku 1972 Zakopane odwiedzili ratownicy z Austrii i Bawarii, okazało się że Krysia bardzo dobrze zna niemiecki i jest doskonałym tłumaczem.
A więc, nie tylko same „cyferki”.
Nie każdy również mógł, i może, poszczycić się TAKIM świadectwem maturalnym jakie miała Krysia: same piątki!!!!
Pracowałyśmy razem przez kilka lat, ale wraz z mym powrotem do Warszawy kontakt się urwał. A dzisiaj, po 50 latach, dotarła do mnie ta smutna wiadomość:
Cześć Twej Pamięci, Krysiu!