WOKÓŁ SIEDEMDZIESIĘCIOLECIA GOPR
Od jakiegoś czasu, obchody 70-lecia naszego Stowarzyszenia weszły w fazę intensywnych spotkań, akademii, informacji medialnych. Ale to nie wszystko. Z tej oto okazji ukazała się książka pod tytułem: „GOPR – na każde wezwanie”.
To dosyć opasłe dzieło napisali – Wojciech Fusek i Jerzy Porębski. Autorzy to profesjonaliści, dodatkowo zafascynowani górami i wszystkim co się w nich dzieje. Dowodem górskich przewag autorów jest ich bogata twórczość w postaci pisanej i filmowej. Twórczość budząca zaufanie.
W tych trudnych zmaganiach z górską rzeczywistością, w której jest nadmiar zdarzeń, autorzy znaleźli czas na opisanie – podkreślam opisanie, ratownictwa górskiego w Polsce. Od jego powstania, do dzisiaj.
Jako belfer i absolwent „szkoły od fikołków” nie bardzo się wyznaję na formach literackich i nie bardzo wiem do jakiego gatunku tę książkę zaliczyć. Czytana przy lampce wina jest fascynującą opowieścią o górach, ludziach, których jedynym celem jest niesienie pomocy potrzebującym. Tym bardziej fascynującą, że przez ponad 50 lat jestem nie tylko w środku tych wydarzeń, ale też w wielu „historycznych zwrotach” naszego Stowarzyszenia brałem udział.
Opowieść o ratownictwie górskim w Polsce, pisana językiem przyjaznym, „przyciągająco-wciągającym”, pozbawiona jest patosu.
Za to wyraziście mówi o początkach, strukturze organizacyjnej Stowarzyszenia, pokazuje ludzi i wplata w ich życiorysy akcje ratunkowe, lub inne pozagoprowskie wydarzenia w których brali udział.
„Porwaliśmy się na nadzwyczaj trudny temat świadomi zagrożeń. Nadmiar faktów i ryzyko runięcia w przepaść patosu to tylko dwa z niebezpieczeństw, na które narażeni są piszący o ratownikach”, napisali w zakończeniu autorzy. Wyszli z tego zwycięsko. Zaowocował profesjonalizm i wieloletnie doświadczenie autorów.
Tym samym, w oceanie przeróżnych publikacji o ratownictwie górskim, ta „skierowana do szerokiego grona odbiorców” – zaciekawi chodzących po górach, a tych w Polsce jest wielu. Być może będzie też inspiracją, by wstąpić w nasze szeregi”- napisał Prezes GOPR-u, Paweł Konieczny.
Będzie też pewnie przez wiele lat publikacją wiodącą. Mam nadzieję, że dojdzie też do wydania drugiego – rozszerzonego i poprawionego, bo i tu nie udało się uniknąć pewnych potknięć, opartych na „materiałach źródłowych”.